Ludzie pytają zwłaszcza o cenę drewna i możliwość jego zakupu. Tym razem jednak było inaczej.................

Do leśniczego z Wolskiego Boru zadzwoniła Pani z przedszkola. Mocno się zdziwił, kiedy okazało się że nie chodzi o przeprowadzenie pogadanki dla dzieci w przedszkolu. "Chodzi o pomoc i ratunek dla niecodziennego gościa - mamy sowę w piwnicy" poinformowała Przedszkolanka. 

Załoga Leśnictwa Wolski Bór w osobach Leśniczego oraz Podleśniczego udała się na akcję ratunkową. Schwytana sowa okazała się być dokładnie puszczykiem, który po oględzinach został wypuszczony na wolność. 

To już drugi w tym roku przypadek niesienia pomocy puszczykom przez lesników. 

Puszczyk to sowa z rodziny puszczykowatych, dość powszechny na obszarze Polski. Trudno go spotkać w dzień, gdyż jest typową sową nocną. Budzi szacunek wśród ludzi - od wielu pokoleń sowy uznawane są za symbol mądrości i wiedzy.  

 Może posiadać upierzenie szare bądź brązowe ( a także rdzawe czy szarobrunatne). Puszczyk jest mniejszy do myszołowa ale większy od wrony. Objęty jest ochrona ścisłą. Potrafi zagnieździć się w opuszczonych gniazdach wron czy krogulców a w miastach na poddaszach, strychach a także kominach starych domów.